Sprawdzaliście kiedyś, ile zdjęć przywozicie średnio z wakacyjnych wyjazdów, z rodzinnych uroczystości albo ze spotkań z przyjaciółmi?
Drukujecie od razu te najlepsze i układacie? Przyznam, że w moim przypadku jest to proces dość rozciągnięty w czasie;) Album musi nieraz długo czekać na zdjęcia. Ale jak już przyjdzie ten właściwy dzień, zapełnia się od razu w całości.
Jak będzie z albumem poniżej? O tym zdecydują rodzice małej damy, której został on podarowany:)
Lubię robić rzeczy na zamówienie, bo to daje możliwość ich personalizacji, a więc dopasowania do każdego z osobna, skrojenia na miarę – Twoją/Waszą, gdy chodzi np. o zaproszenia, albo tej bliskiej Ci osoby, o której myślisz, zamawiając kartkę, pudełko czy album:) Personalizacja to sposób na podkreślenie czyjejś wyjątkowości. I na pokazanie, że tę wyjątkowość dostrzegamy. Na czym może polegać? Na skupieniu się na wybranych – czyichś ulubionych – kolorach. Na nawiązaniu do wykonywanego przez daną osobę zawodu albo do jej pasji/zainteresowań. Na dodaniu dopisku: – z imieniem/ jego zdrobnieniem używanym tylko w wąskim gronie najbliższych/ ksywką z czasów dzieciństwa Adresata („Dla cioci Lusi”), – z informacją o okazji („Chrzest święty Alberta”), – z konkretnym życzeniem/przesłaniem albo z cytatem, np. aby nawiązać do tego, czego według Ciebie najbardziej Twoja przyjaciółka czy koleżanka z pracy, Twój ulubiony wujek mieszkający na drugim krańcu kraju czy sąsiad teraz potrzebuje („Pogody ducha!”, „Wracaj do zdrowia!”). Możliwości jest wiele!
To co: personalizujemy? Jeśli potrzebujesz czegoś skrojonego na miarę – zapraszam do kontaktu:)
Album świetnie będzie wyglądał ze zdjęciami z chrzcin bądź ślubu:) Przygotowany specjalnie na rzecz licytacji dla Tomusia, w ramach której można go nabyć, o tutaj: https://www.facebook.com/events/166494724280613/?active_tab=discussion.